Przyjechał na gościnne występy i wpadł na gorącym uczynku kradzieży
O tym, że nie warto kraść, przekonał się mieszkaniec Wrocławia. 20-latek został dzisiaj nad ranem ujęty przez pracowników ochrony jednego ze sklepów na Nowym Mieście, a następnie doprowadzony przez policjantów drugiego komisariatu na teren tej jednostki. Tam młody mężczyzna usłyszał zarzut. Za kradzież markowego alkoholu grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 5.
Do zdarzenia doszło 28 lipca około godziny siódmej nad ranem w jednym z marketów przy ul. 11 listopada w Wałbrzychu. Pracownicy ochrony zauważyli, że mężczyzna próbuje wyjść ze sklepu nie płacąc za kikanaście butelek markowego alkoholu, dlatego ujęli sprawcę kradzieży.
Będący w pobliżu policjanci drugiego komisariatu, chwilę później przyjechali na miejsce i zatrzymali podejrzanego. Okazało się, że męzczyzna przyjechał na gościnne występy i liczył, że nikt nie zorietuje się, kiedy dokona kradzieży. Wartość zabezpieczonego mienia, a dkładnie dwunastu butelek z alkoholem, oszacowana została na ponad 1,5 tys. złotych, dlatego wrocławianin odpowie za popełnienie przestępstwa.
Podczas czynności procesowych 20-letni mężczyzna przyznał się do winy. Nieuszkodzony towar wrócił natomiast na półki sklepowe.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży