Wiedział, że jest poszukiwany, dlatego ostatecznie opłacił grzywnę i zgłosił się na Policję
Dzięki codziennej pracy wałbrzyskich policjantów, coraz częściej zdarza się, że osoby poszukiwane same zgłaszają się do jednostek Policji. Tak było dzisiaj, kiedy to przed południem do wałbrzyskiej komendy przyszedł 33-latek. Mężczyzna, wiedząc, że ostatecznie nie uniknie kary grzywny, po tym jak został prawomocnie skazany wyrokiem sądu, wpłacił na wyznaczone konto 3,6 tys. złotych. Gdyby jednak tego nie zrobił podczas zatrzymania przez policjantów, trafiłby na ponad dwa tygodnie do aresztu.
33-latek został skazany przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu na karę grzywny i miał do zapłacenia 3,6 tys. złotych za popełnienie wcześniej przestępstwa z Kodeksu karnego skarbowego. Przez dłuższy czas mężczyzna unikał jednak odpowiedzialności i grzywny w określonym czasie nie wpłacił.
Jako że 33-latek dobrowolnie nie dopełnił formalności, sąd zarządził o poszukiwaniach za mężczyzną. Kiedy skazany się o tym dowiedział, dzisiaj przed południem przyszedł dobrowolnie do wałbrzyskiej komendy. Gdyby jednak nie znalazł pieniędzy na pokrycie wyznaczonej przez sąd kary, trafiłby na 15 dni do aresztu. Te jednak znalazły się, wałbrzyszanin wpłacił je na wyznaczone przez sąd konto i ostatecznie po wykonanych dzisiaj policyjnych czynnościach został zwolniony.
W związku z tym zdarzeniem ponownie przypominamy, że każdy kto powinien odbywać karę pozbawienia wolności, czy też karę zastępczą aresztu, za popełnione przestępstwo lub wykroczenie, ale ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, musi się liczyć z zatrzymaniem i przymusowym doprowadzeniem nawet za kraty więzienia.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży