41-latek wpadł przy drugiej kradzieży sklepowej, kiedy próbował wynieść damskie torebki
41-letni mieszkaniec naszego miasta trafił we środę przed południem w ręce dzielnicowych pierwszego komisariatu. Mężczyzna w jednym z marketów na Podzamczu dokonał kradzieży artykułów tekstylnych. Podczas czynności funkcjonariusze ustalili, że to nie był pierwszy tego typu czyn zatrzymanego i w toku zebranego materiału dowodowego udowodnili mu popełnienie dwa dni wcześniej w tym samym miejscu dokładnie takiej samej kradzieży.
Do zgłoszenia doszło 28 maja po godzinie 10:30. Złodziej miał zdjąć z półek placówki handlowej przy ul. Wieniawskiego w Wałbrzychu kilka torebek o wartości około 340 złotych, a następnie próbował opuścić sklep nie płacąc za zakupy. Mężczyzna został jednak ujęty przez ochronę obiektu i ostatecznie zatrzymany przez wezwanych na miejsce zdarzenia dzielnicowych z "jedynki".
W trakcie wykonywanych dalszych czynności funkcjonariusze pierwszego komisariatu udowodnili podejrzanemu, ze w miniony poniedziałek w ten sam sposób ukradł inne torebki oraz portfele. Łącznie w tych dwóch przypadkach straty oszacowane zostały przez przedstawicieli placówki handlowej na kwotę 869 złotych.
W trakcie czynności procesowych mężczyzna przyznał się do popełnienia obu czynów, za co odpowie przed sądem. Nie jednak za wykroczenie, jak myślał wnosząc jednorazowo mniejszą ilość towaru, a za przestępstwo kradzieży wykroczeniowych w krótkich odstępach czasu. Grozi mu kara pozbawiania wolności do lat 5.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży