Od soboty siedmioro nietrzeźwych kierujących. Pijany mężczyzna prowadzonym przez siebie czterokołowcem wjechał do rowu i spowodował wypadek
Wałbrzyscy policjanci od sobotniego poranku zatrzymali na ulicach naszego miasta i powiatu siedmioro nietrzeźwych kierujących. Niechlubny rekordzista – 59-letni wałbrzyszanin - w stanie upojenia alkoholowego czterokołowcem doprowadził do wypadku drogowego wjeżdżając pojazdem do rowu na Lubiechowie. Na szczęście pasażerka doznała obrażeń nie zagrażających jej życiu. Mężczyzna miał dużo ponad 2 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz wszyscy pijani kierowcy za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem.
Pierwsza z nietrzeźwych kierujących została zatrzymana w sobotę około godziny 9:30, po tym jak policjanci ruchu drogowego otrzymali sygnał od świadków, że kobieta na Gaju wsiadał w samochód i pod wpływem alkoholu wyjechała na ul. Moniuszki. W trakcie kontroli 26-letnia świdniczanka wydmuchała 1,70 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie prawo jazdy, samochód odholowali na miejski parking strzeżony i sporządzili dokumentację, która trafi teraz do sądu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech, wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. Musi się także liczyć z przepadkiem pojazdu.
Tego samego dnia około godziny 18:30 w ręce innych policjantów tego samego pionu wpadł 32-letni mieszkaniec Legnicy. Mężczyzna jechał rowerem ul. Andersa na Białym Kamieniu, a miał w organizmie 1,56 promila alkoholu. Mundurowi ostatecznie ukarali kierującego mandatem karnym w kwocie 2,5 tysiąca złotych i legniczanin w dalszą drogę nie pojechał już jednośladem.
W sobotę tuż przed północą policjanci prewencji drugiego komisariatu skontrolowali stan trzeźwości mężczyzny kierującego tym razem hulajnogą elektryczną na 11 Listopada na Nowym Mieście. 42-latek również znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał 1,88 promila alkoholu w organizmie. Sprawca wykroczenia został ukarany mandatem karnym w kwocie 2,5 tysiąca złotych i do domu także nie wrócił już na jednośladzie.
Dzień później około godziny 16:30 na ul. De Gaulle’a w Wałbrzychu policjanci ruchu drogowego w zatrzymali kierującego samochodem osobowym mężczyznę do kontroli drogowej w związku z przekroczeniem przez niego dozwolonej przepisami prędkości. Ta kontrola miała zakończyć się dla mieszkańca powiatu kamiennogórskiego jedynie mandatem karnym w kwocie 300 złotych i pięcioma punktami karnymi, ale okazało się, że konsekwencje prawne dla mężczyzny będą dużo poważniejsze. A wszystko przez to, że 33-latek był pijany i postanowił wsiąść za kierownicę samochodu osobowego i wyjechać na drogę. Podczas wykonywanych czynności mundurowi wyczuli od sprawcy wykroczenia woń alkoholu, dlatego postanowili go przebadać. Wynik niestety potwierdził, że mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości. Kierujący wydmuchał 1,31 promila alkoholu. Samochodem dalej nie pojechał, utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów, a sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem nietrzeźwego kierującego doszło natomiast wczoraj przed godziną 19:00. 59-letni mieszkaniec naszego miasta jadąc ul. Wilczą na Lubiechowie czterokołowcem lekkim wjechał do przydrożnego rowu, przez co 62-letnia pasażerka pojazdu doznała obrażeń ciała i została zabrana do szpitala. Okazało się, że do zdarzenia doszło, gdyż mężczyzna był po prostu pijany. Policjanci „drogówki” ustalili, że miał w organizmie 2,27 promila alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Dlatego też jego samochód pojechał na lawecie na policyjny parking do dalszych celów procesowych. Za popełnione przestępstwo mężczyzna, jako sprawca wypadku w stanie nietrzeźwości, może trafić za kraty więzienia na 4,5 roku. Grozi mu również wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, przepadek czterokołowca oraz wysoka grzywna.
Szóstego z nietrzeźwych kierujących zatrzymali w poniedziałek po godzinie pierwszej w nocy kolejni policjanci ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy. Kontrolowany 22-letni mężczyzna jechał na hulajnodze elektrycznej ul. Solicką w Szczawnie-Zdroju również będąc pijanym. Badanie wykazało, że miał 0,91 promila alkoholu w organizmie. Ostatecznie otrzymał mandat karny w kwocie 2,5 tysiąca złotych i dalej jednośladem już nie pojechał.
W poniedziałkowy poranek – po godzinie siódmej – następny patrol ruchu drogowego przeprowadził kontrolę stanu trzeźwości, tym razem w rejonie ul. Gałczyńskiego na Piaskowej Górze. Tam w ręce mundurowych wpadł 42-latek, który znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Badanie wykazało, że miał w organizmie 0,46 promila tej substancji. Podczas prowadzonych policyjnych czynności mężczyzna utrafił prawo jazdy. Jemu, za popełnione wykroczenie, grozi teraz surowa grzywna oraz długotrwały zakaz prowadzenia pojazdów.
Apelujemy po raz kolejny. Jeżeli wiedzą Państwo, że osoba chce jechać pojazdem, a wcześniej spożywała alkohol, uniemożliwimy jej to. Należy także powiadomić dyżurnego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, który przekaże informację dyżurnemu wałbrzyskiej komendy, a ten wyśle na miejsce zdarzenia patrol. Przypominamy. Bardzo ważny jest brak społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania, które mogę w ostateczności zakończyć się poważnym wypadkiem drogowym.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży