Fałszywy „pracownik banku” i „funkcjonariusze” – mieszkaniec powiatu stracił blisko 80 tysięcy złotych
Do Komisariatu Policji w Głuszycy wpłynęło zawiadomienie dotyczące oszustwa, którego ofiarą padł 32-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego. Sprawcy, podszywając się pod pracowników banku oraz osoby współpracujące z instytucjami państwowymi, doprowadzili mężczyznę do zaciągnięcia kredytu i przekazania znacznej kwoty pieniędzy. Sprawa jest w toku, a policjanci prowadzą dalsze czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców.
Z ustaleń wynika, że w dniu 11 grudnia do 32-latka zadzwoniła osoba podająca się za pracownika banku, informując o rzekomo zaciągniętym na jego dane kredycie. Rozmówca wzbudzał silne emocje, straszył utratą pieniędzy i przekonywał, że jedynym sposobem „zabezpieczenia środków” jest natychmiastowe działanie. Oszust pozostawał z pokrzywdzonym w stałym kontakcie telefonicznym, instruując go krok po kroku: jak zachowywać się w placówkach bankowych, co mówić pracownikom banku, kiedy rozłączać połączenie, gdzie się udać i jakie czynności wykonać.
Sprawcy posługiwali się fałszywymi informacjami o rzekomej współpracy z Policją, Narodowym Bankiem Polskim oraz o „monitorowaniu sprawy”. Wzbudzali zaufanie, używali fachowego języka i presji czasu, przekonując, że działają „dla dobra” pokrzywdzonego.
W wyniku manipulacji oszustów mężczyzna zaciągnął kredyt w banku, wypłacił gotówkę, i przekazał pieniądze za pośrednictwem bitomatu, działając zgodnie z instrukcjami oszustów. Łącznie stracił blisko 80 tysięcy złotych. Dopiero po czasie zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa i skontaktował się z bankami oraz Policją. Konta zostały zabezpieczone, a zawiadomienie o przestępstwie przyjęte.
Przypominamy i stanowczo podkreślamy:
- Policjanci NIGDY nie prowadzą telefonicznych „akcji zabezpieczania pieniędzy”
- Funkcjonariusze nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach
- Pracownicy banków nie proszą o przekazywanie pieniędzy, wypłaty gotówki ani wpłaty do bitomatów
- Żaden bank ani instytucja państwowa nie wymaga instalowania aplikacji, podawania kodów, haseł ani numerów seryjnych banknotów
- Jeżeli ktoś przez telefon wywiera presję, każe działać w tajemnicy i straszy konsekwencjami – to niemal na pewno oszustwo
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości:
- rozłącz się,
- samodzielnie skontaktuj się z bankiem lub Policją,
- porozmawiaj z bliską osobą, zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje finansowe.
Pamiętajmy – ostrożność to najlepsza ochrona
Oszustwa metodą „na bank” czy „na policjanta” wciąż zbierają swoje żniwo. Sprawcy są coraz bardziej przekonujący i doskonale przygotowani, jednak jedna zasada pozostaje niezmienna – żadna instytucja nie działa w taki sposób.
W tej sprawie zawiadomienie zostało przyjęte, a policjanci prowadzą dalsze czynności procesowe. Apelujemy o czujność i przekazywanie tych informacji szczególnie osobom starszym i mniej obeznanym z nowymi technologiami.
Zespół Komunikacji Społecznej
Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu
podkom. Agnieszka Głowacka-Kijek