Policjanci przyjechali na interwencję domową, a zatrzymali 49-latka za posiadanie narkotyków i hodowlę konopi indyjskich
Policjanci prewencji pierwszego komisariatu w piątek w nocy udali się do centrum Wałbrzycha na interwencję związaną z awanturą domową. Podczas wykonywanych czynności szybko ustalili, że będący w mieszkaniu wałbrzyszanin jest w posiadaniu narkotyków w postaci marihuany oraz w hodował sporej wysokości krzew konopi indyjskich. 49-latek trafił więc do policyjnej izby zatrzymań, by dzisiaj usłyszeć zarzut z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Do interwencji doszło w jednym z mieszkań przy ul. Palisadowej w Wałbrzychu 28 października przed godziną pierwszą w nocy. Kiedy policjanci weszli do mieszkania od razu rzuciły im się oko słoiki oraz plastikowy pojemnik z zielonym suszem roślinnym. Po sprawdzeniu u technika kryminalistyki funkcjonariusze potwierdzili, że jest to marihuana. Można było z niej wykonać blisko 200 porcji handlowych tych środków odurzających. W jednym z pomieszczeń znajdował się specjalny parawan, a w nim 90-centymetrowy krzew konopi indyjskich. Do sprawy zatrzymany został 49-latek.
Wałbrzyszanin podczas czynności procesowych przyznał się do posiadania narkotyków i uprawniania krzewu konopi indyjskich. Mężczyzna stanie teraz przed sądem. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu podejrzany objęty został dozorem policyjnym. Za popełnione przestępstwo posiadania znacznej ilości narkotyków grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży